Instagram Follow on Instagram Zarabianie na blogach - czyli jak dorobić dzięki własnej kreatywności :) : Poszukiwanie zleceń na OLX

środa, 5 sierpnia 2015

Poszukiwanie zleceń na OLX

W ostatnim wpisie kilk pisałem Wam o Eksperymencie z giełdą tekstów. Udało mi się napisać 50 tekstów i teraz czekam niczym wędkarz na łowisku aż wszystko się sprzeda. Jak na razie sprzedało się 12 tekstów za łączną kwotę 27,4 zł kwota wychodzi średnio za tekst około 2,28 zł czyli jakiegoś szału nie ma. Napisanie jednego precla na wymaganą liczbę znaków zajmuje mi jakieś 10 min czyli zakładając, że w godzinę uda napisać mi się 6 no powiedzmy 5, a za sprzedaż jednego jest średnio 2,28 zł to daje nam kwotę 11,4 zł za godzinę. 

Kwota raczej nie powala biorąc pod uwagę również fakt, że sprzedało się  jakieś  24%

Jeżeli udało by się sprzedać wszystkie teksty za cenę, która średnio wychodzi to mamy 50 X 2,28 czyli 114 zł 

50 precli to 50 X 10 minut czyli 500 minut czyli 8,4 h

Wychodzi nam 114 zł za dniówkę :) (trzeba jeszcze odjąć prowizję giełdy tekstów) 

114 zł to dużo i nie dużo zależy jak patrzymy na zarabianie w sieci. Jak to mówią w domu się nie 5wysiedzi :) 

Oczekując na  zarobki z giełdy (teksty i tak już są napisane) postanowiłem spróbować sposobu, który polecił mi w komentarzu Dominik z bloga http://dominikjedrzejczak.pl/

Komentarz brzmiał tak " Też kiedyś pisałem na zlecenie, ale zdecydowanie polecam Ci znaleźć jakąś firmę np. na olx.pl, która zatrudni do pisania i tam zarabiać.

Jak jesteś dobrym copywriterem to dostaniesz nawet na początek od 4-10zł za 1000znaków, a jak nie umiesz pisać to od 1do4zł. "

 Poszedłem za jego radą i faktycznie po wpisaniu w OLX słów "praca copywriter" albo "copywriter" ukazało się parę ogłoszeń. Napisałem parę maili, w których było kilka słów o mnie i zainteresowania. Dostałem odpowiedź z dwóch źródeł. Dla jednej firmy udało mi się napisać już dwie paczki precli 15 X 1500 znaków i 20 X 1500 na których zarobiłem 75 zł, a kolejne zlecenia tylko czekają na realizację. 

Jakie wnioski ?  

Eksperyment z giełdą dalej będzie trwał zobaczymy jak się zakończy.

Stałe zlecenia to zdecydowanie lepsza i pewniejsza kasa, a giełdę można robić w ramach braku zleceń. Jak na razie u mojego zleceniodawcy zleceń nie brakuje :) 

Dzięki Dominik za podpowiedź. 

A Wy jak działacie ? Giełda czy stałe zlecenia ?  

3 komentarze: