Parę razy na blogu wspominałem o platformie ReachBlogger, wpisy na ten temat znajdziecie tutaj i tutaj. Nie ukrywam, że ta platforma bardzo przypadła mi do gustu i ostatnimi czasy rozwinąłem swoją działalność na niej jeśli chodzi o pobieranie zleceń do realizacji. Fakt na razie jest ich dość mało oraz z tygodnia na tydzień baza zleceń rozwija się o nowe kategorie tematyczne i nowe możliwości współpracy. Ja na razie na brak pracy nie narzekam, parę dni temu udało mi się wykonać kolejne zlecenie, a kolejne blogi zgłosiłem do następnych.
Dwa zlecenia na wykonanie których poświęciłem około 3 godzin za kwotę 90 zł po odliczeniu prowizji to chyba nieźle ? W każdym razie mnie pasuje i zostaje na tej platformie na dłużej.
Natłok pracy spowodował, że trochę zapomniałem o programach partnerskich Skąpiec i Ceneo więc tym bardziej zdziwiłem się gdy po zalogowaniu zobaczyłem, że zarobki systematycznie rosną. Rzućcie okiem poniżej :
Skąpiec 22,36 zł
Ceneo 13,05 zł
Mam nadzieję, że do końca roku uda się na tych PP uzbierać wyczekiwaną 100 zł do wypłaty i budżet w grudniu zakończę + 200 zł z reklam które po prostu wiszą na blogach :)
A jak u Was z zarobkami ? Działacie coś na Reach Blogger ?
nie ):
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Nie (jeszcze?). Zarobki mi nieco wzrosły :)
OdpowiedzUsuńTak :) Kilka razy na miesiąc zdarza mi się napisać wpis z Reachblogger. Bardzo dobrze mi się z nimi współpracuje. Często polecam ich na swoim blogu ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałem wcześniej o tym Reachblogger. Muszę przyznać, że całkiem ciekawa opcja do zarobienia dodatkowych środków.
OdpowiedzUsuńMam u nich zarobione prawie 200 pln, ale również pory przed dokonaniem wypłaty. Dlaczego? Bo trzeba u nich podpisać umowę o dzieło, a to sugeruje że ja pracuje dla nich. ZUS takie umowy podważa. Jedna firma z którą tak współpracowałem miała kontrolę ZUS i musiałem się stawić na przesłuchanie.
OdpowiedzUsuńTo strzał w stopę dla firm gdy rozliczają się w taki sposób.